60 lat galeria na rynku starego miasta 2 60 years the gallery in the old town market square 1982 - 2015
MAREK SOBCZYK Galeria Promocyjna

Stałem w milczeniu przed

ciemnym obrazem,

przed płótnem, które mogło zamienić się w płaszcz, w koszulę, w chorągiew, lecz stało się kosmosem.

Adam Zagajewski, „Płótno”

MAREK SOBCZYK The Promotional Gallery

I was standing in silence in

front of a dark picture,

In front of a canvas that could have turned into a coat, into a shirt, into a flag, yet it became the universe.

Adam Zagajewski, „Canvas”

Jacek Werbanowski (1953-2015) Kierownik Galerii Promocyjnej od października 1982 – do lutego 2015 . Studia na Wydziale Historii Sztuki w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Historyk sztuki, kurator, krytyk, dziennikarz. Współpracownik i redaktor wielu pism, m.in. nie istniejących już miesięcznika „Sztuka” i „Projekt”. Założyciel i redaktor naczelny kwartalnika EXIT (1990-2014). Publikował teksty o sztuce współczesnej oraz recenzje z wystaw w wielu czasopismach i gazetach. Członek jury wielu konkursów, między innymi Nagrody Inicjatywy Entry i ASP w Warszawie. Znawca od zawsze najnowszej sztuki, napisał niezliczoną ilość wstępów do albumów i katalogów wystaw sztuki współczesnej. Kurator takich znanych wystaw zorganizowanych przez Galerię Promocyjną, jak „Świeżo malowane” w Galerii Zachęta w Warszawie, „Europa” w Pawilonie SARP w Warszawie, „Atlantyda” w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie oraz wielu wystaw w kraju, jak również kurator wystaw polskiej nowej sztuki za granicą, m.in. we Lwowie, Moskwie, Sofii i Wiedniu. Organizator dwóch Przeglądów Filmów o Sztuce. Jacek Werbanowski (1953-2015) Head of the Promotional Gallery from October 1982 to February 2015. He studied at the Catholic Theology Academy Art History Department in Warsaw. An art historian, curator, critic, journalist. He cooperated with, and edited a number of magazines, inter alia, the “Sztuka” (“Art”) and “Projekt” (“Design”) monthlies that do not appear anymore. The founder and editor-in-chief of the EXIT quarterly (1990-2014). He published texts on contemporary art and reviews of the exhibitions in numerous magazines and newspapers. Jury member of numerous competitions, i.e., the ENTRY Initiative Award and the Warsaw Academy of Fine Arts. A long time expert on the latest art, he wrote innumerable introductions to the albums and catalogues of the contemporary art exhibitions. The curator of renowned contemporary art exhibitions organized by the Promotional Gallery, such as “Świeżo malowane” (“Freshly Painted”) at the Zachęta Gallery in Warsaw; “Europa” (“Europe”) at the SARP (Association of Polish Architects) Pavilion in Warsaw; “Atlantyda” (“Atlantis”) in the Institute of Industrial Design in Warsaw, as well as the curator of numerous exhibitions at home, and the curator of exhibitions of the Polish new art showed abroad, inter alia, in Lvov, Moscow, Sofia and Vienna. An organizer of two Presentations of Films on Art.

Pewnego wrześniowego dnia postanowiłem policzyć stopnie schodów, po których wielokrotnie wchodziłem na drugie piętro do warszawskiej Galerii Promocyjnej w Staromiejskim Domu Kultury. Od politycznej odwilży w 1956 roku, kiedy powstała w tym miejscu galeria, po tych schodach wspinali się jej pracownicy, artyści oraz publiczność. Miejsce wystawiennicze zmieniało nazwy: Krzywe Koło, Galeria Sztuki Współczesnej, Galeria Promocyjna… Ale nieprzerwanie na drugim piętrze, w dwóch salach piętnastowiecznej kamienicy, wystawiana była sztuka.

 

Aby dostać się do Galerii Promocyjnej, trzeba pokonać czterdzieści trzy stopnie schodów, które najdłużej kierujący galerią Jacek Werbanowski pokonywał przez trzydzieści dwa lata.

 

1.

Niespełna trzydziestoletni Jacek Werbanowski zaczął kierować Galerią Sztuki Współczesnej w październiku 1982 roku od pokazu gwaszy Alfreda Lenicy. Po raz pierwszy szefem tej galerii – o znacznym dorobku, bo debiutowali w niej m.in.: Rajmund Ziemski, Stefan Gierowski i Tadeusz Dominik – został nie artysta, lecz krytyk sztuki.

 

Był to okres szczególny, karnawał Solidarności został przerwany przez stan wojenny. Środowisko plastyczne było rozbite i podzielone.

 

Był to również czas powrotu malarstwa na świecie. Donośny krzyk malarzy nowej ekspresji: Georga Baselitza, A.R Pencka, Markusa Lüpertza, Jorga Immendörffa, Anselma Kiefera, Mimmo Paladino, Sandro Chia, Francesca Clemente, Enzo Cucchiego, Jeana-Michela Basquiata… Ale to co na świecie było modą na malarstwo po konceptualnej przestrzeni, w krajach wschodniego bloku sprawdziło się jako sztuka protestu. Neue Wilde było w świecie sztuk wizualnych tym, czym punk w muzyce. W katalogu „Świeżo malowane” (Zachęta, wrzesień 1988) Jacek Werbanowski napisał: Zgódźmy się jednak, że nigdy na przestrzeni kilku ostatnich dziesięcioleci nie mieliśmy w sztuce z tak wyraźnym uderzeniem nowej fali pokoleniowej. Nigdy nie odczuwaliśmy intuicyjnie, nieomal fizycznie, rozchwiania wszelkich kanonów estetycznych, etycznych czy moralnych, tak jasno wykreślających dotychczas nowe obszary zdobywane w posiadanie sztuk wizualnych. Nowy, bezpośredni, wyraz w malarstwie zdobywał płótna i mury ulicy, na których spotykało się często namalowany wizerunek generała Jaruzelskiego w ciemnych okularach opatrzony podpisem: Generale, może ci historia wybaczy, ale u mnie masz przejebane. U Ryszarda Grzyba z Gruppy namalowane z gestu odpustowe ptaszki maszerują przez biało-czerwoną flagę, kolory narodowe są brudne – to poetycka

On one September day I decided to count steps of the stairs that I had been mounting a lot of times to get to the second floor of the Warsaw Promotional Gallery, located in the Old Town Culture Center. Since the 1956 political thaw, when the Gallery was opened there, these steps have been climbed by the Gallery staff, artists and audience. The names of the exhibition space have been changing: Bent Circle, the Contemporary Art Gallery, the Promotional Gallery…

 

Nevertheless, art has been continually presented on the second floor, in two rooms of the 15th century building. To reach the Gallery, one has to climb forty three steps. This is exactly what Jacek Werbanowski was doing. He had been running the Gallery for the longest period of twenty three years.

 

1.

Jacek Werbanowski, just under thirty, started to run the Contemporary Art Gallery in October 1982 with the exhibition of gouaches by Alfred Lenica. For the first time, the Gallery that boasted considerable achievements – since it was the place of debuts, among others, by: Rajmund Ziemski, Stefan Gierowski and Tadeusz Dominik – was to be run not by an artist, but by an art critic.

 

It was a very special period, a heyday of Solidarity was interrupted by martial law. Artistic milieu was split and divided.

 

This coincided with the worldwide comeback of painting. An audible voice of painters of the new expression:  Georg Baselitz, A.R. Penck, Markus Lüpertz, Jorg Immendörff, Anselm Kiefer, Mimmo Paladino, Sandro Chia, Francesco Clemente, Enzo Cucchie, Jean-Michel Basquiata…But the world fashion for the post conceptual painting space, functioned as the art of protest in the Eastern block countries. The Neue Wilde in visual arts was the equivalent of punk in the world of music. Jacek Werbanowski wrote in the “Freshly Painted” catalogue (the Zachęta Gallery, September 1988): Let us agree that we have never - in the course of several latest decades – witnessed such a  forceful new generation wave. We have never intuitively, almost physically sensed an upset of aesthetic, ethical and moral norms that before clearly defined new areas appropriated by visual arts. A new, direct way of expression in painting was winning canvases and street walls, where one could frequently see a painted image of General Jaruzelski in dark glasses, with an inscription reading: General, history might forgive you, but you fucked it up for me. Ryszard Grzyb of the Gruppa painted offhandedly trashy little birds, marching across the white and red flag, national colors being dirty – this was a poetical manifestation confronted with the reality seen through the window. The same year, Paweł Susid painted the locations he

okładka katalogu wystawy „Świeżo malowane”, zachęta, warszawa 1988

the cover of the “freshly painted” exibition catalogue, the zachęta gallery, warsaw, 1988

manifestacja skonfrontowana

z rzeczywistością zza okna. W tym samym roku Paweł Susid malował miejsca, których nie mógł zobaczyć (żaden

z obywateli PRL-u nie posiadał na własność paszportu), jego prace za pomocą niemal abstrakcyjnych plam kreślą nowy atlas geograficzny: „afryka wsch.”, „mauretania, algieria”, „togo benin”, „góra fuji”. Zupełnie inną tęsknotą – odznaczają się metafizycznym światem roślin, ludzi i nieoczekiwanych świateł – jest malarstwo krakowskiego artysty Wojciecha Ćwiertniewicza. Na przeciwnym biegunie tworzy, podejmujący narrację Nowych Dzikich, Piotr Młodożeniec. Jego dynamiczne obrazy wychodzą z estetyki graffiti, są pełne krzykliwych kolorów

z charakterystycznym, sprowadzonym

do malarskiego znaku, bohaterem.

 

2.

Można byłoby pokusić się o stworzenie portretu Jacka Werbanowskiego na zasadzie odbić w ulubionych przez niego obrazach. To kuszące, bo Jacek Werbanowski w środowisku artystycznym był postacią szczególną. Był pozytywistą. Wierzył w budowanie uporządkowanego świata sztuki wśród artystycznych emocji

i namiętności. Robił to z niezwykłą konsekwencją. Pamiętam jego wypowiedź na początku lat dziewięćdziesiątych,

w której podkreślał wagę budowanych od podstaw artystycznych karier, przekładających się później na budowany w nowych warunkach rynek artystyczny.

W podobny sposób widział Galerię Promocyjną: wystawy musiały mieć zaproszenia, katalogi i dokumentację,

bo te zaproszenia, katalogi i dokumentacja zostaną po wystawie. Wierzył w moc dokumentacji, w której wystawa nie całkiem przeminie.

could not visit (none of the citizens of the communist Poland own a passport). His pieces, by means of practically abstract spots, outline a new geographic atlas: “eastern africa, “mauritania, algeria “, “togo benin”, “fuji mountain”. A totally different longing – reflected in the metaphysical world of plants, people and surprising lights – has been reflected in the painting by Wojciech Ćwiertniewicz, a Cracow artist. On the opposite pole, one can find Piotr Młodożeniec, who followed the narration of the New Wild.  His dynamic pictures, originating in the graffiti aesthetics, were filled with garish colors, and typical characters reduced to a painting symbol.

 

2.

One could try to outline a portrait of Jacek Werbanowski, based on the reflections of his favorite pictures. It is quite tempting, since Jacek Werbanowski was a very special person in the artistic milieu. He believed in constructing an organized world of art surrounded by artistic emotions and passions. He pursued this with unwavering determination. I remember his statement from the early nineties, when he stressed the significance of building artistic careers from scratch, then translating these into the art market to be developed in the new circumstances. He approached the Promotional Gallery in a similar way: exhibitions had to be accompanied with invitations, catalogues and documentation, since the invitations, catalogues and documentation remained after the exhibition had been over. He strongly believed in the power of records that would not let the exhibition fully slip away.

 

Having a look at the Promotional Gallery

Kiedy ogląda się katalogi Galerii Promocyjnej, widać drogę Jacka Werbanowskiego do perfekcji. Wraz z nowymi możliwościami poligraficznymi katalogi stają się piękniejsze, wraz z nowymi możliwościami technicznymi są coraz wspanialej projektowane. Jest w nich droga od ubogiego w możliwości PRL-u do jakości, która zawitała wraz z wolnością.

 

Galeria w Staromiejskim Domu Kultury, którą prowadził Jacek Werbanowski, przeszła dogłębną ewolucję. Od ważnej stołecznej Galerii Sztuki Współczesnej do ogólnopolskiej Galerii Sztuki Współczesnej „Promocyjnej” w roku 1986. Ze zmienioną nazwą wystartowała z wystawą malarstwa Wacława Gibaszka, a następnie Edwarda Dwurnika. Wystawy w galerii odbywały się w dwutygodniowych cyklach. W tym roku swoje indywidualne prezentacje mieli m.in.:  Aleksandra Hołownia, dwukrotnie Jerzy Szot, Mikołaj Malesza, Piotr Młodożeniec, Wojciech Ćwiertniewicz, który otrzymał Nagrodę Krytyki Artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida.

 

Od 1987 roku galeria przyjęła nazwę Galerii Promocyjnej, której głównym założeniem stała się szeroka prezentacja najnowszych zjawisk z obszaru szeroko rozumianych sztuk plastycznych oraz z ich pogranicza. Pierwszą prezentacją Galerii Promocyjnej była styczniowa wystawa malarstwa Pawła Susida. W tym roku wystawiali między innymi: Jerzy Szot, Marek Kamieński z Katowic, Andrzej Foggt, Krzysztof Skarbek z Wrocławia, Jacek Staniszewski z Gdańska, Tomasz Sikorski, Maciej Dowgiałło, Aleksander Roszkowski, a także ze specjalnym pokazem jednego dzieła zaprezentował się Edward Dwurnik.

catalogues, one can clearly see Jacek Werbanowski’s striving for perfection. Along with new printing techniques, the catalogues were turning more and more beautiful, along with new technologies, their design was getting ever more splendid. They illustrate a path from modest possibilities available in communist Poland to the quality that came along with freedom.

 

The Gallery at the Old Town Culture Center had been undergoing a deep evolution under Jacek Werbanowski. From an important Contemporary Art Gallery in the capital, to the all-Poland “Promotional” Contemporary Art Gallery in 1986. With the latter name, it inaugurated its activity with the exhibition of paintings by Wacław Gibaszek, to be followed with the display by Edward Dwurnik. The presentations at the Gallery were mounted at two weeks intervals. This year, the Gallery offered, inter alia, one-man exhibitions by: Aleksandra Hołownia, two presentations by Jerzy Szot, by Mikołaj Malesza, Piotr Młodożeniec and Wojciech Ćwiertniewicz, who won the Cyprian Kamil Norwid Art Criticism Award.

 

As off 1987, the Gallery has functioned as the Promotional Gallery which main objective has been to present, in large, the latest phenomena of visual arts, in a wide sense of the term, and the areas verging on the latter. The first event to be held at the Promotional Gallery was the painting exhibition by Paweł Susid, opened in January. The same year saw the exhibitions, among others, by: Jerzy Szot, Marek Kamieński from Katowice, Andrzej Foggt, Krzysztof Skarbek from Wrocław, Jacek Staniszewski from Gdańsk, Tomasz Sikorski, Maciej Dowgiałło, Aleksander

Edward dwurnik, portrety sztuki, jacek werbanowski, warszawa, kordegarda, 1988

3.

Równolegle z pracą w galerii Jacek Werbanowski rozpoczął redagowanie wiodącego pisma artystycznego, dwumiesięcznika „Sztuka”.

 

– Przede wszystkim chcieliśmy z Jackiem przedstawiać to, co działo się w kraju – wspomina krytyk Krzysztof Stanisławski – a działo się bardzo wiele, głównie w zakresie tzw. Nowej Ekspresji. Temu nurtowi obaj poświęcaliśmy kolejne numery „Sztuki”.

 

W 1987 roku Edward Dwurnik sportretował redakcję „Sztuki”. Portret poświęcony Jackowi Werbanowskiemu ukazuje młodego krytyka w żółtym swetrze i dżinsach, siedzącego na czerwonej kanapie. Jego postać otoczona jest biograficznymi napisami rodem z graffiti: Jacek Werbanowski, lat 34, lew, historyk sztuki, ATK 1982, kierownik Galerii Promocyjnej dawniej Krzywe Koło, od 1983 w Sztuka…

 

W 1985 r. Jacek Werbanowski organizuje wraz z Romanem Gutkiem i redakcją „Sztuki” Przegląd Filmów o Sztuce „Fantastyczność” w warszawskiem Domu Dziennikarza na Foksal, w następnym roku II Przegląd Filmów o Sztuce „Ekspresja” ma miejsce w siedzibie Galerii.

 

Obok swojego logo Galeria Promocyjna umieszcza motto: Galeria promuje i dokumentuje dokonania twórcze najmłodszego pokolenia polskich artystów plastyków. Jacek Werbanowski ma swoiste ucho (chociaż powinienem napisać: oko) do plastyki, zaprasza do galerii najciekawszych debiutantów, daje im bilet do świata sztuki. Podczas ponad trzydziestu lat prowadzenia galerii przez Jacka Werbanowskiego miało miejsce około dwustu debiutów, w tym wiele udanych. To swoisty rekord! Nie oznacza to, że galeria zajmowała się wyłącznie młodą sztuką. Ciekawe były powroty po kilku, kilkunastu latach najciekawszych debiutantów. Równie interesujące były wystawy dojrzałych artystów, „nadrabiających debiut” w Promocyjnej!

 

Prowadzenie takiej galerii wymagało od Jacka Werbanowskiego obecności na najciekawszych imprezach artystycznych: targach sztuki, konkursach, biennale i przeglądach. W latach osiemdziesiątych, podkreślał aktywność środowisk: poznańskiego i z Wybrzeża. – Był jedną z nielicznych osób, która wykazywała się bezinteresownością i serdecznością, w tym trudnym jakkolwiek by było środowisku – zauważyła Ewa Polony-Nadolska, prowadząca poznańską galerię DESA, a później galerię Polony.

Roszkowski, and Edward Dwurnik who offered a special, one piece show.

 

3.

Parallel to running the Gallery, Jacek Werbanowski got involved in editing the “Art” bimonthly, a leading art magazine.

- First of all, Jacek and I wanted to present what was going on in the country – remembers Krzysztof Stanisławski, a critic – and there was quite a lot going on, mainly in the so called New Expression. We devoted subsequent issues of the “Art” to this trend.

 

In 1987, Edward Dwurnik portrayed the editorial team of the “Art” magazine. The portrait of Jacek Werbanowski depicts a young art critic, wearing a yellow pullover and jeans, sitting on a red sofa. His silhouette was presented against the background of  graffiti like biography notes: Jacek Werbanowski, 34 years old, astral Leo, an art historian, Catholic Theology Academy (ATK), manager of the Promotional Gallery, formerly the Bent Circle, since 1983, in the Art…

 

In 1985, Jacek Werbanowski organized, with Romuald Gutek and the “Art” editorial section, “The Fantastic”  Review of Films on Art at the Warsaw Journalists Association in Foksal (Street ). Next year, the “Expression” 2nd Review of Films on Art was held at the Gallery.

 

Besides its logo, the Promotional Gallery placed the motto: the Gallery promotes and records creative achievements of the youngest generation of Polish visual artists. Jacek Werbanowski has a special sense of hearing (though I should have said: a sense of seeing) for art; he invites the most interesting beginners to the Gallery, offering them a ticket to the world of art. In the course of thirty years of the Gallery being run by Jacek Werbanowski, there were about two hundred debuts, including a number followed by successful careers. This is a record of a kind!

The above does not mean that the Gallery has been preoccupied exclusively with the young art. They presented interesting comebacks, after several years, of the most interesting debutants. Exhibitions by mature artists, “catching up with their debuts” at the “Promotional”, were equally interesting!

 

To run this kind of a gallery, Jacek Werbanowski had to attend the most attractive art events: fairs, competitions, biennials and reviews. In the eighties, he stressed initiatives by artists from Poznań and the Seaside region. – He was one of very few totally selfless and warm-hearted people in this, so to speak, difficult milieu -  Ewa Polony-Nadolska noticed, who ran

Równocześnie Galeria Promocyjna zaczęła swoją ekspansję artystyczną. W warszawskiej „Zachęcie” 5–25 września 1988 r. odbyła się wystawa „Świeżo malowane”. Katalog z wystawy nawet dzisiaj, w świecie nieograniczonych możliwości poligraficznych, robi wrażenie. Wspaniała jest plakatowa okładka Cypriana Kościelniaka z rysunkowym, płaczącym popiersiem na czerwonym tle. Projekt graficzny katalogu (jak i wielu katalogów Galerii Promocyjnej) wykonał Maciej Kałkus. W wystawie wzięli udział m.in.: Eugeniusz Minciel, Piotr Młodożeniec, Zdzisław Nitka, Paweł Susid, Piotr Kurka,  Sławomir Ratajski, Jerzy Szot, poznańska grupa Koło Klipsa (Leszek Knaflewski i Krzysztof Markowski), Mariusz Kruk,  Jacek Sroka, Tadeusz Sobkowiak, Marek Kamieński, Wojciech Ćwiertniewicz, Krzysztof Skarbek, Tomasz Sikorski i Jan Młynarczyk. Była to jedna z ważnych pokoleniowych manifestacji artystycznych w tym czasie.

the Poznań Desa Gallery, and later the Polony Gallery.

 

Simultaneously, the Promotional Gallery launched the artistic expansion. The “Freshly Painted” exhibition was put up at the Warsaw “Zachęta” on 5th –25th September 1988. The exhibition catalogue, even today, in the era of unlimited printing technologies, looks quite impressive. An excellent, poster like cover by Cyprian Kościelniak, depicts a drawing of a crying bust against a red background. The graphic layout of the catalogue (similarly as layouts of numerous other catalogues by the Promotional Gallery) was made by Maciej Kałkus. Among others, the following artists took part in the exhibition: Eugeniusz Minciel, Piotr Młodożeniec, Zdzisław Nitka, Paweł Susid, Piotr Kurka, Sławomir Ratajski, Jerzy Szot, the Koło Klipsa Poznań group (Leszek Knaflewski and Krzysztof Markowski), Mariusz Kruk, Jacek Sroka, Tadeusz Sobkowiak, Marek Kamieński, Wojciech

W następnym roku Galeria Promocyjna organizuje pokaz 15 artystów „Młode malarstwo polskie” w Lwowskiej Galerii Obrazów, następnie wystawa została pokazana w Pracowni Sztuk Plastycznych w Moskwie oraz w Wiedniu. W tym samym roku, galeria urządza prezentację „Młodej grafiki” w Instytucie Kultury Polskiej w Sofii. W 1991 roku Galeria Promocyjna organizuje wystawę „Atlantyda” (Leszek Golec, Eugeniusz Markowski, Paweł Susid i Jacek Ziemiński) w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie. Powtórnie zawita do IWP w grudniu 1994 roku z wystawą „Polonia” (Sylwester Ambroziak, Wojciech Ćwiertniewicz i Eugeniusz Markowski).

W galerii pojawią nowi pokoleniowo artyści: Krzysztof Pająk, Mariusz Woszczyński, Sylwester Ambroziak, Dariusz Mlącki, Jolanta Caban, Antoni Starowieyski, Bettina Bereś, Aleksandra Waliszewska, Agnieszka Sandomierz, Maria Kiesner i Stefan Paruch.

 

Ciekawym pokazem w listopadzie 2003 roku stała się wystawa grupy Oba, czyli Ryszarda Grzyba (eks-Gruppa)  i Marcina Osiowskiego, którzy pokazali wspólne malarstwo pt. „Druga rasa”. – Malujemy w milczeniu – zdradzał tajniki wspólnej pracy Ryszard Grzyb. – W trakcie pracy odbywa się rozmowa gestów, a nie słów. To, co mnie w tym interesuje, to moment przekroczenia samotności artysty.

Ćwiertniewicz, Krzysztof Skarbek, Tomasz Sikorski and Jan Młynarczyk. This was one of the significant manifestations of theartistic generation at that time.

 

Next year, the Promotional Gallery put up the “Young Polish Painting” show by 15 artists at the Lvov Pictures Gallery, to be presented later at the Visual Arts Studios in Moscow and in Vienna. In the same year, the Gallery organized the “Young Graphic Art” exhibition in the Polish Culture Institute in Sofia. In 1991, the Promotional Gallery mounted the “Atlantis” exhibition (Leszek Golec, Eugeniusz Markowski, Paweł Susid and Jacek Ziemiński) in the Institute of Industrial Design (IWP) in Warsaw. Year 1994 saw the Gallery comeback to the Institute of Industrial Design with the “Polonia” exhibition (Sylwester Ambroziak, Wojciech Ćwiertniewicz and Eugeniusz Markowski).

 

New generation of artists are appearing at the Gallery: Krzysztof Pająk, Mariusz Woszczyński, Sylwester Ambroziak, Dariusz Mlącki, Jolanta Caban, Antoni Starowieyski, Bettina Bereś, Aleksandra Waliszewska, Agnieszka Sandomierz, Maria Kiesner, Stefan Paruch.

 

An interesting event that took place in November 2003 was the Oba (Both) group exhibition, i.e., Ryszard Grzyb (ex-Gruppa) and Marcin Osiowski, who presented their

4.

Gdy była już galeria, musiało wokół niej narodzić się artystyczne pismo. Jeżeli pojawiło już pismo, to nie mogło swoich treści zamykać w polskim getcie. Musiało być czytelne dla odbiorcy na całym świecie. Musiało obok języka polskiego posiadać dobre angielskie tłumaczenia. Tak narodził się kwartalnik „EXIT. Nowa Sztuka w Polsce”, jedno z najpoważniejszych pism sztuki nad Wisłą. To było prawdziwe „wyjście”, eksport wiadomości o polskiej sztuce w świat.

 

Od wiosny 1990 r. pod redakcją Jacka Werbanowskiego ukazało się równo sto numerów kwartalnika. Jacek Werbanowski redagował pismo do końca.

 

Jeżeli była już galeria i pismo, powinna narodzić się artystyczna nagroda. W taki sposób powstała doroczna nagroda „EXIT-u”. Statuetkę nagrody wykonał Sylwester Ambroziak. Jej pierwszym laureatem, w 1994 roku, został Eugeniusz Markowski, dyplomata i malarz, w którym twórcy Nowej Ekspresji upatrywali swojego patrona. Zdzisław Nitka tak scharakteryzował jego malarstwo: najbardziej ekspresyjne, najbardziej brutalne w kolorystyce, w przedstawianiu człowieka i tematyce obrazów ze wszystkich młodych, starych polskich i prawdopodobnie zagranicznych ekspresjonistów. Emocje na jego płótnach sięgają zenitu. Ludzie, a także zwierzęta gryzą się i kopią nawzajem. Czerwony kolor wielu prac przywołuje widok krwi i piekła. Artysta zdaje się mówić, że świat jest szalony, okrutny i nic nie jest w stanie go zmienić…

Nagroda EXIT-u stała się jednym z najbardziej prestiżowych wyróżnień w

shared painting, entitled “Second Race” . – We are painting in silence – Ryszard Grzyb gave away the arcana of their common efforts. – During our work we are communicating by gestures, not by words. What is of interest for me here, is the moment of transgressing the loneliness of an artist.

 

4.

Once there had been the Gallery, it called for the birth of an art magazine. Once the magazine had started, it could not restrict the content to the Polish ghetto. This had to be legible for readers all over the world. Apart from a Polish version, it had to offer a good translation into English. Thus, the “EXIT. New Art in Poland” was born; one of the most serious art magazines on the Vistula River. This was the true “exit”, the worldwide export of news on Polish Art. Since the spring of 1990, exactly one hundred issues of the quarterly, edited by Jacek Werbanowski, have been published. Jacek Werbanowski had edited the magazine till the end.

 

Once there had been the Gallery and the magazine, the art award was to come. Thus, the annual “EXIT” award was founded. The prize statuette was made by Sylwester Ambroziak. Eugeniusz Markowski, a diplomat and painter – who was considered the patron of the New Expression – was the first to win the award in 1994. This is how Zdzisław Nitka described his painting: the most expressive - the most drastic with regard to the palette and to representing man and picture topics - of all young, old Polish, and most likely, foreign expressionists. Emotions reach the peak on his canvases. Human beings and animals are biting and

sztuce polskiej. Jej laureatami zostali przedstawiciele różnych postaw twórczych, między innymi: Wojciech Prażmowski, Jerzy Truszkowski, Jarosław Modzelewski, Józef Robakowski, Piotr Wachowski, Krzysztof M. Bednarski, Marek Ejsmond-Ślusarczyk, Eugeniusz Minciel i Aleksandra Waliszewska.

 

Mariusz Woszczyński (nagroda „EXIT-u” za 2006 rok) kilkakrotnie wystawiał w Galerii Promocyjnej swoje malarskie cykle. Przy okazji odebrania nagrody, zaprezentował swoją malarską fascynację Kresami. Pamięć utraconych małych ojczyzn opowiedział wyrafinowanym językiem malarskim, jednym z najciekawszych we współczesnej sztuce polskiej. Na przeciwnej osi sztuki pozostaje twórczość Izabeli Żółcińskiej (nagroda EXIT-u za 2010 rok), która akcentuje przejawy cielesności, stawiając zarazem pytania o definicję i przejawy życia. Artystka wykonała na zniszczonej ścianie warszawskiej kamienicy przy ulicy Hożej 42 instalację „Ściany ciepła”. Niczym pnączami oplotła ścianę krwiobiegiem, kapilarnym labiryntem, wskazując na życie, które toczyło się niezmiennie wewnątrz budynku.

kicking one another. Red color, present in numerous pieces, evokes blood and hell. The artist seems to say that the world is being crazy, cruel and nothing can change this…

 

The EXIT award turned to be one of the most prestigious distinctions in the Polish art. The winners represented a whole range of creative stands, i.e., Wojciech Prażmowski, Jerzy Truszkowski, Jarosław Modzelewski, Józef Robakowski, Piotr Wachowski, Krzysztof M. Bednarski, Marek Ejsmond-Ślusarczyk, Eugeniusz Minciel and Aleksandra Waliszewska.

 

Mariusz Woszczyński (the 2006 “EXIT” award winner) presented his painting series several times at the Promotional Gallery. On the occasion of receiving the prize, he showed his painting fascination with the Borderlands. He reflected the memory of the lost, little motherlands in sophisticated painting language, one of the most interesting in the contemporary Polish art. The oeuvre by Izabela Żółcińska (the 2010 EXIT award winner) is situated poles apart. She focused on the carnal aspects, posing questions about the definition and manifestations of life. The

5.

Niedziela, 22 lutego 2015 roku, była dniem złym dla sztuk plastycznych w Polsce. Zmarł Jacek Werbanowski.

 

Imponował przekonaniem, że są rzeczy ważne, dla których nie skąpi się sił, a jednocześnie budził sympatię i podziw zdystansowaniem do samego siebie, tego, co robił, i do rzeczywistości – takimi słowami, w internetowym wpisie, żegnała go Galeria Bielska BWA – imponowała jego inteligencja, błyskotliwość, umiejętność puentowania, poczucie humoru, piękna polszczyzna, jaką władał, czy to pisząc, czy rozmawiając. Takim zapamiętamy Jacka Werbanowskiego.

 

Bogusia Słonina, która widziała się z Jackiem Werbanowskim na dwa dni przed śmiercią, wspomina, że wręczył jej teczkę z naniesionymi notatkami. Do końca redagował „EXIT” i pisma galerii. Mieli się spotkać za kilka dni... Jacek Werbanowski patronował i wspierał wiele wystawienniczych inicjatyw, między innymi Biennale Malarstwa „Bielska Jesień”, zasiadał w jury Paszportów „Polityki”, walczył o pieniądze dla galerii i „EXIT-u” w coraz gorszej dla sztuk plastycznych rzeczywistości.

artist presented the “Warm Walls” installation on the wall of a ruined mansion in 42, Hoża Street in Warsaw. She twined the wall, as though it were an ivy, with a blood circulation system, a capillary labyrinth, to indicate the life that was incessantly going on inside the building.

5.

Sunday, February 22nd 2015 was a black day for visual arts in Poland. Jacek Werbanowski passed away.

 

We were impressed with his convictions that there were important things well worthwhile strong effort, at the same time we had a liking and admiration for his self-detachment, and reserve, to what he was doing and to the reality – this is the internet  farewell entry by the Art Exhibitions Bureau (BWA)  Bielska Gallery – we were impressed with his intellect, brilliance, a sense of humor, an excellent command of  Polish; both spoken and written. This is how we will remember Jacek Werbanowski.

 

Bogusia Słonina, who had seen Jacek Werbanowski two days before he passed away, recollects that he had handed her over a folder with notes. He had been editing the “EXIT” and Gallery papers till

Na pięćdziesięciolecie Galerii Jacek Werbanowski napisał: W moim przypadku „robienie swojego” sprowadza się do możliwie najbardziej szczerego i autentycznego uczestniczenia we współczesnym życiu artystycznym. Nadal i niezmiennie jest to próba wykonywania pracy u podstaw. Baczne obserwowanie młodoartystycznego rynku plastycznego i wyszukiwanie najbardziej twórczych zjawisk i jednostek.

 

W kościele św. Anny w Wilanowie, Jacka Werbanowskiego żegnały tłumy.

he very end. They planned to meet in a couple of days…

 

Jacek Werbanowski provided patronage for, and supported a number of exhibition initiatives, among others, the “Bielska Autumn”Painting Biennial, he served on the “Polityka” (weekly) Passports jury, he was struggling for financing for the Gallery and “EXIT” in ever harder reality for visual arts.

 

On the 50th anniversary of the Gallery, Jacek Werbanowski wrote: In my case,

6.

Latem 2015 roku konkurs na szefowanie Galerii Promocyjnej, przy bardzo mocnej konkurencji, wygrała krytyk sztuki Kaja Werbanowska. Córka Jacka.

 

Kaja Werbanowska zapewniała kontynuację dotychczasowej linii w działalności galerii, a także zmianę pokoleniową. Komisja konkursowa obdarzyła ją zaufaniem, że jest osobą, która usłyszy artystyczny głos swojego pokolenia, a zarazem udźwignie tradycję jednej z najstarszych warszawskich galerii. Szczególnie, że nastały niedobre czasy dla sztuk wizualnych i działalności miejsc wystawienniczych. Nawet tych z wielkimi tradycjami.

 

W 2000 r. Paweł Susid próbował wyrazić zaniepokojenie kondycją plastyki malując telewizor z obrazem kontrolnym na ekranie, na którym umieścił napis: „Czasem aż boję się koledzy, że na obrazy z telewizorem nie wygramy”.

“doing the job” means the most sincere and authentic effort to participate in the contemporary artistic life. This is still a constant attempt at a root work. To keep a sharp eye on the young visual arts market, and to fish out the most creative phenomena and individuals.

 

Crowds gathered to bid their farewell to Jacek Werbanowski  in St. Ann Church in the Wilanów district.

 

6.

In summer 2015, a strongly competitive tender to run the Promotional Gallery was won by Kaja Werbanowska, an art critic. Jacek’s daughter.

 

Kaja Werbanowska ensured the continuation of the so far direction of the Gallery activity, as well as the generational change. The tender commission trusted that she was the person to hear an artistic voice of her generation; by the same token, to be able to follow the tradition of

Być może na krótki dystans wydawać się może, że sztuki plastyczne przegrywają ze światem medialnego szumu. Należy jednak sobie uświadomić, że malarstwo towarzyszy człowiekowi od 30 tysięcy lat, obrazując jego historię: od jaskini Chauveta po dzisiejszych twórców, poprzez ich bunty i manifesty, spory i współdziałanie, buduje wspaniały kulturalny most, który opowiada o człowieku, jego kondycji, marzeniach, zwątpieniach, o cierpieniu i radości, poszukiwaniu światła, kosmosu i uświadomieniu egzystencjalnej samotności… Kolejne pokolenia twórców nadal będą uczestniczyły w jego budowie, będą sięgały za pędzle, dłuta, myśli i uczucia. Nie przeszkodzi im kontrolny obraz z telewizora. Spadek napięcia w sieci nie będzie zagrażał ich świadomości.

Jest w tym duża promocja nadziei.

one of the oldest Warsaw Galleries. In particular, with regard to the fact that the present times are not favorable for visual arts and exhibition spots. Even for these with great history behind them.

 

In the year 2000, Paweł Susid expressed his concern about the situation of visual arts, painting a TV set with a screen that featured a test picture and the comment by the artist that read: “Guys, I am sometimes afraid that we will not win a battle of pictures with a TV set”.

 

From the point of view of a short time perspective, one might have an impression that visual arts are losing when confronted with the world of the media fuss. One has to realize, however, that painting has been accompanying mankind for 30 thousand years - illustrating the

 

 

Marek Sobczak

Ur.7 kwietnia 1963 roku w Suwałkach. W latach 1984–90 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Uniwersytet Artystyczny) w Poznaniu. Dyplom z malarstwa w pracowni prof. Jana Świtki. Współtwórca intermedialnej grupy SDS. Założyciel galerii Chłodna 20 w Suwałkach, którą kierował w latach 1991–94. Stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki i ZAiKS. Pracuje w tygodniku „Polityka”. Brał udział w dwustu wystawach: indywidualnych, grupowych i zbiorowych. W styczniu 1994 roku debiutował wystawą malarstwa w Warszawie w Galerii Promocyjnej, w 2012 roku obronił w Galerii Promocyjnej doktorat na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

 

 

Bibliografia:

- Dokumentacja Galerii Promocyjnej w Warszawie;

- Świeżo malowane. Młode malarstwo polskie lat 1982–1987, Galeria Zachęta, Warszawa, wrzesień 1988;

– Mariusz Rosiak, Eugeniusz Markowski. Miedzy narodzinami a śmiercią, czyli teatr wyzwolonych żywiołów, galeriair, Poznań 1999, ISBN 83-88151-00-2;

– Adam Zagajewski, Płótno, Fundacja Zeszytów Literackich, Warszawa 2002, Pierwsze wydanie krajowe, ISBN 83-911068-8-8;

– Ryszard Grzyb, Muzeum Śląskie, Katowice 2006, ISBN 921528-2-4;

– Paweł Susid, Obrazy w szkole i w domu, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 2006, ISBN 83-89145-83-9;

– O.pl, Krzysztof Stanisławski, Polskie pisma artystyczne po 1945 r. Próba panoramy i porównania wybranych magazynów. Cz. 1, 2012-05-23, http://magazyn.o.pl/2012/krzysztof-stanislawski-polskie-pisma-artystyczne-po-1945-artluk/#

– artinfo.pl, Ryszard Grzyb i Marcin Osiowski – wystawa malarstwa, 2003, http://www.artinfo.pl/pl/blog/relacje/wpisy/ryszard-grzyb-i-marcin-osiowski-wystawa-malarstwa2/

– artinfo.pl, Ryszard Grzyb i Marcin Osiowski w galerii Promocyjnej, 2003, http://www.artinfo.pl/pl/blog/relacje/wpisy/ryszard-grzyb-i-marcin-osiowski-w-galerii-promocyjnej2/Bibliografia:

history: from  Chauvet cave through contemporary authors; their rebellions and manifestos, disputes and cooperation – spanning a splendid cultural bridge that tells a story about man, his condition, dreams, concerns, suffering and joy, search for the light and universe,  awareness of existential loneliness… Subsequent generations of artists will be still participating in this development by means of their paintbrushes, chisels, ideas and feelings. The TV set test picture will not be an obstacle for them. Voltage drop will not threaten their awareness. All these offer great hopes.

 

 

Marek Sobczak

born on April 7th 1963 in Suwałki. In the period 1984-90 he studied at the State High School of Visual Art (at present called University of Arts) in Poznań. Graduation diploma in painting under Professor Jan Świtka. Cofounder of the SDS inter-media group.

Founder of the Chłodna 20 Gallery in Suwałki which he ran in the period 1991-94. Grantholder of the Ministry of Culture and Art and the Association of Artists and Composers    (ZAiKS). He works for the “Polityka” weekly. He took part in two hundred exhibitions: one-man, group and collective. In January 1994 he made his debut with the painting exhibition at the Warsaw Promotional Gallery.

In 2012 he defended his doctor thesis from the Warsaw Academy of Fine Arts Painting Faculty on the premises of the Promotional Gallery.

 

 

Bibliography:

Documentation of the Old Town Culture Center Promotional Gallery in Warsaw;

Freshly Painted. 1982-1987 Young Polish Painting, the Zachęta Gallery, Warsaw, September1988;

Mariusz Rosiak, Eugeniusz Markowski. Between Birth and Death, i.e., Theater of Liberated Elements, Poznąń 1999, ISBN 83-88151-00-2;

Adam Zagajewski, The Canvas, the Fundacja Zeszytów Literackich, Warsaw 2002, first national edition, ISBN 83-911068-8-8;

Ryszard Grzyb, Silesian Museum, Katowice 2006, ISBN 921528-2-4;

Paweł Susid, Pictures at School and at Home, the Zachęta National Art. Gallery, Warsaw 2006,  ISBN 83-89145-83-9;

O.pl,Krzysztof Stanisławski, Polish Art Magazines after 1945. An Attempt at  Panorama and Comparison of Selected Magazines. Part 1, 2012-05-23, http://magazyn.o.pl/2012/krzysztof-stanislawski-polskie-pisma- artystyczne-po-1945-artluk/#

artinfo.pl, Ryszard Grzyb and marcin Osiowski – painting exhibition, 2003,

http://www.artinfo.pl/pl/blog/relacje/wypisy/ryszard-grzyb-i-marcin-osiowski-wystawa-malarstwa2/

artinfo.pl, Ryszard Grzyb and Marcin Osiowski at the Promotional Gallery, 2003,

http://www.artinfo.pl/pl/blog/relacje/wypisy/ryszard-grzyb-i-marcin-osiowski-  w-galerii-promocyjnej2/

Wydawca: Staromiejski Dom Kultury, Rynek Starego Miasta 2, 00-272 Warszawa Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego